![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Czy to znaczy, że fundusz będzie na razie bardziej regionalny niż globalny?
To będzie fundusz globalny i dlatego możemy inwestować pieniądze także w naszym regionie, a także w samej Warszawie, jeśli uznamy, że to właśnie tutaj są najlepsze do tego warunki.
Ale klientom funduszu chyba nie na tym zależy. Przynosząc pieniądze do funduszu globalnego chciałbym mieć możliwość inwestycji sektorowych, które na naszym parkiecie byłyby trudne do zrealizowania.
Co do preferencji klientów, nasze obserwacje wskazują, że klientom najbardziej zależy na rozsądnym inwestowaniu i ostatecznie dobrym wyniku tej inwestycji. Nie widzimy usprawiedliwienia dla inwestycji na rynku lub w sektorze, które może są modne, ale w którym nie widać pespektyw. Widzimy natomiast sens w szukaniu niedowartościowanych rynków i sektorów. Muszę również przyznać, że na świecie jest wiele sektorów nie obecnych w Polsce i będą one szczególnym przedmiotem naszego zainteresowania.
Inwestowanie poza Polską łączy się jednak z podjęciem ryzyka kursowego.
Będziemy starali się je niwelować. Zamierzamy zabezpieczać nasze pozycje za pomocą walutowych kontraktów forward. Zależy nam na tym, aby nasi klienci nie ponosiliżadnego ryzyka kursowego, bo sądzimy, że w długim terminie złoty będzie się umacniał. To zadanie jest ułatwione, ponieważ będziemy inwestować także w kontrakty na indeksy. Wówczas ryzyko kursowe ogranicza się do wartości depozytu zabezpieczającego, a więc jest ono wielokrotnie niższe niż przy np. kupnie akcji wchodzących w skład indeksu. Celem jest taka sytuacja, w której zmiany kursowe nie mają wpływu na osiągane przez fundusz stopy zwrotu, obojętnie od tego, czy notowania złotego akurat sprzyjają, czy nie sprzyjają inwestycjom za granicą.
Pomówmy jeszcze o obligacjach. Docelowo ważnej części portfela. Tylko, czy teraz jest czas na zakupy obligacji?
Są lepsze i gorsze papiery. Oczywiście jest obawa, czy obecne (rozmawiamy 30 marca – red.) niskie poziomy rentowności mogą nadal spadać. I co stanie się z nimi, jeśli zacznie rosnąć inflacja? Zawsze możemy jednak kupować obligacje, których oprocentowanie jest zależne od wysokości inflacji. Możemy też szukać takich papierów, których cena nie jest obecnie uzasadniona.
![]() ![]() ![]() |
Logowanie | Credits | Zastrzeżenia
i odpowiedzialność | Polityka
prywatności
© 2007 Inwestycje Alternatywne Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone. |